historia Converse - jak to drzewiej z trampkami bywało :)
Początki butów Converse sięgają zamierzchłego roku 1908. Wtedy właśnie w USA powstała firma obuwnicza Converse Rubber Corporation, zatrudniająca na poczatku około 15 pracowników - na początku jej głównym profilem była produkcja opon samochodowych. Jednak nie trwało to zbyt długo, wkrótce zakład zmienił profil na produkcję obuwia zimowego i przeznaczonego dla sportowców. Prawdziwym przełomem było podpisanie kontraktu na produkcję obuwia dla tenisistów - w ciągu niespełna dwóch lat zakład z niewielkiej manufaktury rozwinął się do całkiem pokaźnego zakładu i zwiększył zatrudnienie do 400 osób. W tym czasie zakład produkował już 4 tysiące par butów dziennie!
W roku 1917 właściciel zakładu Marquis M. Converse zaprojektował pierwszą parę charakterystycznych butów za kostkę - posiadały grubą, gumową podeszwę i czarny, płócienny wierzch. Przypomina Wam to coś?
Tak! Był to moment zaiście historyczny, ponieważ powstały wtedy pierwsze na świecie trampki!
Buty przeznaczone były dla koszykarzy, jednak początki nie wyglądały zbyt różowo - trampki wcale nie od razu zyskały sobie popularność wśród sportowców. Sprawy zmieniły obrót kiedy do firmy zgłosił się koszykarz Charles Hollis „Chuck” Taylor. Narzekał on, że podczas gry bardzo bolą go stopy. Zarząd firmy zatrudnił sportowca aby ulepszyć produkowane obuwie, a przy okazji wykorzystując jego wizerunek zwiększyć popularność marki.
Taylor był naprawdę wielkim fascynatem i fanem tych butów, a dzięki jego uwagom wprowadzono kilka bardzo istotnych innowacji. Do najważniejszych należy zmiana bieżnika podeszwy, co znacznie wpłynęło na antypoślizgowość i przyczepność.
Trampki ulepszone przez Chucka ochrzczone zostały jakże szlachetnym mianem All Star i oznaczone na kostce symbolem pięcioramiennej gwiazdy, z wkomponowanym w logo nazwiskiem Taylora... No i cóż - powiedzieć można, że był to prawdziwy strzał w dziesiątkę - model All Star nadal istnieje i od ponad stu lat jest jednym z najlepiej sprzedających się modeli Converse!
Chuck został później wielką gwiazdą Boston Celtics, Buffalo Germans i Akron Firestones i zastanawiać się można - czy w tym sucesie nie miała udziału magia trampek Converse? (-; .
Styl, klasyka i obiekt westchnień - oto właśnie prawdziwie ponadczasowy model i czysta kwintesencja Conversów!
Charakterystyczny wygląd obuwia - za kostkę, czarny kolor i płócienne obicie - przetrwał niezmieniony aż do do roku 1966. Wtedy, pod silną presją klientów domagających się nowych wzorów, a także - co tu dużo mówić - pod wpływem rosnącej konkurencji, coraz bardziej (dosłownie i w przenośni (-; ) włażącej buciorami na rynek butów dla siatkarzy, Converse zdecydowało się wprowadzić inne wersje kolorystyczne materiałowe swoich trampek: oprócz płótna, zaczęto wykorzystywać też między innymi skórę, konopię, zamsz, winyl i jeans. Innowacyjnym pomysłem było wprowadzenie w niektórych modelach zamiast sznurówek gumy przytrzymującej język, poza tym do masowej produkcji weszło wiele modeli przed kostkę.
Wielkie zmiany w firmie pokryły się z odejściem z Converse długoletniego promotora i ikony marki, Charlesa Taylora - z firmą pożegnał się na krótko przed śmiercią, która nastąpiła w 1969 roku.
Począwszy od lat '50 XX wieku, buty Converse z piłkarskich boisk wkroczyły na ulice, stając się podstawową częścią strojów poszczególnych subkultur młodzieżowych. Swoje upodobanie w Conversach znaleźli min. punkowcy, hippisi, metalowcy, fani muzyki hip-hop czy nawet emo, pozostając ważnym składnikiem mody street wear.
W trampki z charakterystycznym logo ubierali się i ubierają się i dziś także największe gwiazdy muzyki i filmu, takie jak Elvis Presley, David Bowie, Paul McCartney, James Dean, Kurt Cobain, David Bowie, Slash, Avril Lavigne i wielu, naprawdę wielu innych!
Conversy doceniane są jednak nie tylko przez kontrkulturowców i fanów muzyki. Dzięki swojej wytrzymałości, lekkości i wygodzie, dzięki dużej różnorodności wzorów i fasonów, buty te są noszone dziś dosłownie przez wszystkich!